Moja historia biegowa zaczęła się 5 lat temu, kiedy pierwszy raz założyłam buty biegowe i postanowiłam walczyć o siebie. Przy dwójce małych dzieci nie było łatwo, ale dołączenie do lokalnej grupy biegowej dało siłę na start. Po czasie jednak szukałam bodźca do działania i tak znalazłam Pawła. Od kwietnia, kiedy rozpoczęłam z nim współpracę, moje życie biegowe przeszło niezwykłą transformację. W zaledwie miesiąc udało mi się pobić własne rekordy na 5 km i 10 km, a także ukończyć maraton o imponujące 25 minut szybciej niż kiedykolwiek wcześniej! Jednak nie to było w tym najlepsze – to był maraton na którym nie miałam żadnej „ściany”, który przebiegłam równym tempem nie zwalniając po przysłowiowym 30stym kilometrze. Wszyscy bliscy patrząc na zdjęcia zastanawiają się jak ja mogłam się uśmiechać cały bieg – a ja to zwyczajnie czułam. Biegło mi się lekko, cały czas z uśmiechem na ustach i wiem, że na długo zapamiętam ten maraton:)
Dla mnie to nie tylko wyjątkowe osiągnięcie, ale również dowód na skuteczność profesjonalnego wsparcia. Dzięki determinacji, mądremu planowi treningowemu (który naprawdę jest zmieniany na bieżąco w razie sytuacji losowych), motywacji trenera, odkryłam w sobie siłę, o której nie miałam pojęcia. Tutaj naprawdę czuję się zaopiekowana 
Dlatego jeśli marzysz o przekraczaniu własnych granic i osiąganiu celów „nie do osiągnięcia ” polecam z całego serducha podjęcie współpracy z Pawłem. Jego pasja do biegania i umiejętność inspiracji naprawdę zmieniają życie – i nie mówię tego na wyrost, tylko tak naprawdę czuję. Razem z nim biega się nie tylko szybciej, ale przede wszystkim dalej i fajniej niż kiedykolwiek wcześniej 
Maraton Warszawski z Uśmiechem i Rekordem Życiowym – Agata
